Chiny celuja w Polske pod wielkie centrum logistyczne w Europie.

I na tym Polska mogłaby skorzystać. Na nasz kontynent coraz więcej ładunków z Chin ma bowiem docierać koleją. To znaczy jak na cały import chiński to bardzo mało: obecnie przez Małaszewicze na granicy z Białorusią przyjeżdża do Europy około 100 tys. kontenerów (głównie z komponentami dla przemysłu), kiedy w porcie w Rotterdamie to tysiące kontenerów dziennie. I nawet przy kilkakrotnym zwiększeniu przewozów kolejowych będą miały najwyżej kilka procent udziału w całym imporcie w porównaniu z transportem statkami.

Ale chodzi o to, że to Polska mogłaby obsługiwać cały towar docierający koleją z Chin do Europy: magazynować, konfekcjonować go i wysyłać do innych krajów unijnych. Powstałyby nowe miejsca pracy związane z importem, bo na razie nasz eksport do Chin jest mizerny – kontenery dotowane przez chiński rząd wracają tam prawie puste.

Wielu chińskich inwestorów postrzega obecne osłabienie Europy jako okazję. Poszukują technologii, know-how, marek o dużej wartości i tu je znajdują -a Polska stanowi lakomy kasek.

Można odnieść wrażenie, że obecnie Chiny przyjęły dwoistą strategię inwestowania w Europie. Z jednej strony chińskie firmy są zainteresowane talentami i umiejętnościami europejskich inżynierów. I nie chodzi o prosty transfer technologii posiadanych już przez te firmy, ale o dostęp do technologii, które dopiero mogą opracować

SKOMENTUJ

Chinski turyzm w Polsce…. szansa na wielki biznes.

W Polsce kazdy mysli o duzym bzinesie z Chinami…..kubel zimnej wody…pzoa moze KGHMem nikt nie zrobil realnego bzinesu, moze jeszcze importerzy elektroniki, czipne pseudo telefony i sprzet elektroniczny sprzdawany za gigantyczna kase w Poslce.

Ale wrocmy do tematu, Chinczycy lubia podrozowac, wszak w Chinach wszedzie jest ich duzo, wiec szukaja przygod w EU/US/OZ. Jest jeden problem oni nie czuja sie tam dobrze jesli nie maja rodziny lub nie podrozuja w grupie.

Trzeba im zorganizowac wiec pobyt w grupy turystyczne, a przyszlosc ma wystartowanie grup turystycznych z Polski.

Dlaczego z Polski, bo Polska jest piekna, czysta i TANIA!

Podczas mojego pobytu w PL nic tak nie wywarlo na nich wrazenia jak…….Sandomierz i Poznan, urocze piekne miesteczka ktore na tle tloczengo Krakowa i nieciekawej Wawy prezentowaly sie cudownie.

Nie tyle miasto co ludzie, niezmiernie mili, hotele super tanie, jadlo przesmaczne, duza przestrzen, swieze powietrze, swietne widoki i najwazniejsze HISTORIA!

Jak to zaplanowac, ano trzeba zalatwic grupom wizy Shengen z punktem wjazdu prze Polske, dlaczego? Bo aeroflotem si e najtaniej lata do PL, to raz, dwa mozna przewiezc turystow po Toruniach, Wieliczkach, Sandomierzach etc gdzie oni zostawia troche pieniedzy a pozniej odeslac na zachod EU na zkupy i gonienie z kamerami dookola BigBenow i innych Eifflow.

Dodam ze moi goscie wydali ok 2000 zl na glowe w Sandomierzu w 4 dni…….na co? Sami niewiedza, mysle ze na radosc z zycia.

Najbardziej cieszyly ich winnice, zywe krowy, karmienie golebi, gama smakow w polskich restauracjach, dobre piwo, pyszne mleko.

SKOMENTUJ

Polskie slodycze w Chinach

Chinczcy maja slodki ząb, to kazdy wie, szczegolnie ci w okolicach Shanghaiu i prowincji Jiangsu, wszystko na slodko. Po upolowaniu/zauwazeniu jakiegos slodkiego produktu z Polski przez znajomych na polkach chinskich sklepow, kiedy przychodze je kupic sa juz rozkupione.

Slodycze te to zwykle resztowki kupowane od duzych hurtownikow i importerow dla sieci handlowych. W moim malym (12mln luda) miescie Suzhou nie ma nic z Polski, niemowiac juz o slodyczach.

Po ostatniej wizycie w Polsce przywiozlem krowki, ptasie mleczka, torciki wedlowskie, sliwki w czkoladzie, kasztanki oraz piernki Torunskie. Mamy zamiar testowac probne partie niektorych produktow, gdyz mam siec malych hoteli zainteresowana tym produktem na tzw „poduszke”.

Ponizej dwa przyklady podejscia polskich exporterow do mojego zpaytania o checi exportowe. Dodam na obydwie dopowiedzi czekalem pare dni:

„Witam serdecznie Panie Jarku
my nie posiadamy w naszej ofercie produktów, które nadawały by do pokoi
gościnnych w Chinach.
Forma pakowania jest zupełnie inna.
W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt.
Pozdrawiam serdecznie”

„Czesc, wyslemy Panu palete, nas nie ubedzie, Pan sprobuje rynek, jak sie uda to super, nie to na zdrowie!”

Dodam obydwie firmy rodzinne, male manufaktury wszak dosyc rozwiniete jesli chodzi o asortyment i jakosc.

SKOMENTUJ

Polskie jablka -potezne zainteresowanie Chinczykow.

Temat jablek z Polski wraca jak bunmerang. Wielu nie wierzy ze polskie jablka osiagna sukces w Chinach. Otoz przeciwnie POLSKIE JABLKA MAJA PRZYSZLOSC w CHINACH. Ponizej napisze krotka relacje z Doliny Jablkowej w Sandomierzu.
Pared rad i obale pare mitow n/t polskich jablek.

Po wizycie w Sandomierskich sadach przez delegacje chinska zauwazylem niebywala aprobate jak i docenienie walorow spozywczych jaki i cenowych polskich jablek …………ale:

„Porady

1. Zawsze nalezy inwestowac w inspekcje fitosanitarne, zawsze gdyz nie znamy dnia i godziny gdy zamowienie przyjdzie, Chinczycy sa nieprzewidywalni w zamowieniach.

2. Największym błędem jest utrata kontroli nad polityką cenową i obszarem działalności dystrybutorów, NALEZY UNIKAC DYSTRYBUTOROW za wszelka cene.

3. Błędne jest oczekiwanie, że kontrahenci sami się pojawią, zaczną kupować i wpłacać zaliczki.

4. O targach. Zdecydowana większość imprez targowych to „czysta pokazówka”, która nie przynosi żadnych rezultatów. Ludzie wydają fortunę na udział i prezentację próbek na stoiskach targowych.
Nalezy zapraszac Chinczykow do wizyty w Polsce, wyjazdy do Chin na łowienie klienta to nieporozumienie.

5. Nalezy inwestowac w maly magazyn i polskiego reprezentanta w Chinach (bron Boze w studentow, czy nowicjuszy na rynku chinskim lub ludzi ktorzy nie wladaja jezykiem chinskim) i zrzeszac sie lecz bez zrzeszen komercyjnych czy ogolnokrajowych, najlepiej 3-6-9 sadownikow z tej samej okolicy czy rodziny

6. Nalezy skupic sie na jedny miescie/centrum geograficznym i kontynuowac sprzedaz najlepiej do peryferii miast chinskich, do miast klasy B czy C, a nie duzych metropolii

7. Trzeba sprzedwac pod jedna mmarka np „Polskie Pyszne Jablko” (moja nazwa zastrzezona) dla przykladu

8. Chinskie kontrakty czy podpisane deklaracje sa warte tyle ile papier zuzyty na nie.

9. Polskie jabłka mają ładny, naturalny kolor i połysk, lecz w trakcie długiego transportu, trwającego od 30 do 40 dni, tracą one swój atrakcyjny wygląd-TRZEBA je slac pociagiem i starac sie o zwroty doplat do spedycji od rzadu chinskiego z tytulu Jedwabnego Szlaku.

10. Jabłka są sprzedawane hurtowo dystrybutorom na poziomie prowincjonalnym, następnie dystrybutorzy dostarczają owoce do hurtowni lokalnych. Ostatecznie, owoc trafia do sklepów i supermarketów.

UNIKAJMY dystrybutorow za wszelka cene. Roznica pomiedzy sprzedaza w Polsce za 80gr za kilo a $1.40/kg do supermarketu chinskiego jest ogromna. Dlatego nalezy UNIKAC dystrybutorow.

11. Zainwestowac w portal internetowy i zaczac sprzdaz w internecie.

12. Producenci i eksporterzy wyrażają duże chęci, lecz na tym się kończy. Kiedy okazuje się, że trzeba mieć na miejscu przedstawiciela i samemu prowadzić działania, to przedsiębiorcy rezygnują NIESTETY trzeba zamienic checi na czyny.

Zacytuje polskie przyslowia dotyczace handlu :
– Jak nie posmarujesz to nie pojedziesz
– Dupy szklem nie obetrzesz
– Pan Bog pomaga tylko tym ktorzy pomagaja sami sobie
– Dobrymi checiami jest pieklo wybrukowane.

Mity i bzdury:

1. Polskie jablka musza byc dwukolorowe lub czerwone-NIE PRAWDA, na rynku chinskim sa jablka we wszystkich kolorach teczy

2. Przed polskimi jabłkami stoją wyzwania wynikające ze specyfiki chińskiego rynku, odmiennego od rynku europejskiego także pod względem upodobań względem smaku i wyglądu jabłek-NIE PRAWDA, po pierwsze polskich jablek nie ma, po drugie sa za drogie ze wzgledu na marze nakladane przez chinskich posrednikow.
Naocznie przetestowane jablka z Sandomierza przez delegacje chinska wypadly wspaniale i lekkie smakowo.

3. Jabłka z Polski mają zazwyczaj kwaśny smak, podczas gdy chińscy konsumenci preferują jabłka, które są słodsze-NIE PRAWDA, polskie jablka maja odmiany slodkie, a Chinczycy kupuja co jest tanie w pierwszej kolejnosci.”

(Zrodla i cytaty troszke z WPHI oraz przede wszystkim WLASNE, art. 29 ust. 1 ustawy o prawie autorskim )

moj kontakt
EMAIL: rick.baran@yahoo.com | TEL: +86 18261459085

Specjalne podziekowania dla wladz/burmistrza miasta Sandomierz oraz woj. Swietokrzyskiego

SKOMENTUJ

Co motywuje Chińczyków do oszczędności?

Chińczycy oszczędzają więcej niż obywatele krajów rozwiniętych z kilku powodów. Przede wszystkim za Murem nie ma znanego z Zachodu systemu zabezpieczeń społecznych. Władze podejmują co prawda działania odbudowujące publiczną służbę zdrowia czy system emerytalny, ale ciężar utrzymania dzieci, rodziców i dziadków, szczególnie żyjących na obszarach wiejskich czy migrujących do miast, wciąż spoczywa na barkach osób pracujących, często jedynych żywicieli rodziny. Dotyczy to także najmniej zarabiających, którzy nie mogą liczyć na transfery socjalne, powszechne np. w Europie. Pewnym odciążeniem mogą być właśnie zaoszczędzone wcześniej środki.

Obywateli Państwa Środka, podobnie jak wielu ich odpowiedników z krajów wcale nie najbogatszych, łączy marzenie o mieszkaniu na własność. A takie nie jest przecież tanie i na wkład własny i czynsz trzeba trochę odłożyć. Własna nieruchomość jest nie tylko miejscem do życia, ale również najbardziej pożądanym aktywem inwestycyjnym. Władze ograniczają możliwość wywozu kapitału za granicę, poprzez bank centralny i państwowe banki komercyjne utrzymują niskie stopy procentowe, a giełda jest kiepską alternatywą.

SKOMENTUJ